Ósmy mecz z rzędu bez porażki naszych piłkarzy
W spotkaniu 26 kolejki MLS Kasztelan Sierpc pokonał Amatora Maszewo 3:1.
Mimo iście letniej aury na stadion miejski pofatygowało się tylko około 250 kibiców sierpczan. Mecz był dla sierpczan rewanżem za porażkę w jesiennej rundzie rozgrywek 2:3.
Kibice nie dopisali
Słabej frekwencji nie tłumaczy fakt, że oba zespoły nie grają już o żadną stawkę. Amator z 36 punktami zajmuje 9 pozycje w ligowej tabeli i może już być spokojny o ligowy byt w przyszłym sezonie. Sierpczanie utrzymanie zapewnili sobie już dawno. Awans też im raczej nie "grozi". Chyba, że wygrali by pięć ostatnich meczów, a Mazowsze Płock (co już im się zdarzało na finiszu ligi) zapomniało jak się gra w piłkę. Sierpczanie walczą jednak z Naprzodem Zielonki, Podlasiem Sokołów Podlaski i Huraganem Wołomin o trzecie miejsce w tabeli grupy północnej Mazowieckiej Ligi Seniorów. Warto to chyba docenić. Zwłaszcza patrząc na ilość punktów i miejsce zajmowane przez podopiecznych Rajmunda Koperka w poprzedniej rundzie oraz fatalny start do rundy wiosennej. W ostatnich siedmiu meczach nasza drużyna zanotowała jednak sześć zwycięstw i jeden remis. Piwosze (pokonani ostatni raz 31 marca) mogą śmiało walczyć o miano piątoligowych rycerzy wiosny.
Gol wychowanka
Na tle ich ostatniej dobrej, a zwłaszcza skutecznej gry dziwi tak mizerna frekwencja na meczach piłkarskich. Jest to zastanawiające o tyle, że przecież piłkarze ręczni zakończyła już rozgrywki i sierpeckim miłośnikom gier zespołowych pozostał już tylko futbol. Piłkarze Kasztelana nie przejmowali się jednak liczebnością swoich kibiców i od początku groźnie zaatakowali. Skorzystali z tego przyjezdni, którzy po kontrataku mogli objąć prowadzenie. Bramkarz sierpczan Grzegorz Pietrzak zdołał jednak końcami palców wybić na róg piłkę zmierzająca pod poprzeczkę jego bramki. W odpowiedzi wychowanek klubu Łukasz Paczkowski ku zaskoczenie wszystkich na boisku i trybunach zdobył prowadzenie dla naszej drużyny. Łukasz otrzymał piłkę na 17 metrze od bramki Amatora i uderzył bez zastanowienia z lewej nogi. Piłka wpadła tuż przy prawym słupki zdezorientowane golkipera z Maszewa, który nawet nie drgnął, a popularny Tuta utonął w objęciach kolegów z drużyny.
Pechowy Kędzier
Nie był to koniec emocji w tej części gry. Na przestrzeni 30. i 31. minuty rozegrały się wydarzenia, które zdecydowały o dalszym przebiegu tego spotkania. Najpierw w 29. minucie Tomasz Kędzierski pięknie uderzył piłkę, ale ta trafiła w poprzeczkę. Popularnemu Kędzierowi wyraźnie brakuje ostatnio szczęścia (w meczu z Podlasiem trafił w słupek). W chwilę później w zamieszaniu przed polem karnym jeden z piłkarzy Amatora uderzył łokciem w twarz Piotra Erzina. Bardzo dobrze prowadzący te zawody arbiter z Ostrołęki bez wahania pokazał maszewianinowi czerwoną kartkę i podyktował rzut wolny z około 25 metrów na wprost bramki gości. Pewnym wykonawcą rzutu wolnego okazał się Jarosław Iwanowski, który po profesorsku uderzył technicznie nad murem, przy prawym słupku bramki Amatora. Tuż przed końcem pierwszej połowy mogło być 3:1. Michał Dzięgielewski będąc już w polu karnym uderzył z ostrego kąta, ale golkiper gości zdołał sparować futbolówkę.
Dziesięciu na dziesięciu
Po zmianie stron nasi piłkarze wyglądali na zbyt pewnych siebie, choć z drugiej strony nie może to dziwić, bo Amator prezentował się żenująco słabo. Pierwszy sygnał ostrzegawczy dostaliśmy już w 47. minucie. Piłkarz gości wyszedł sam na sam z naszym bramkarzem. Doświadczony Grzegorz Pietrzak umiejętnie skrócił kat, a pika po strzale maszewianina otarła się o słupek i wyszła na aut. Tak jak pierwsza połowa miała jedną kondensacje dramaturgii (około 30 minuty), tak druga odsłona miała takie swoiste "piguły" emocji aż trzy. Pierwszą pomierzy 60., a 64. minuta gry. Wtedy to Piotr Erzin mógł przeprowadzić akcje roku na boiskach MLS. Napastnik Kasztelana jak slalomowe tyczki minął po kolei czterech piłkarzy rywali i będąc już sam na sam z bramkarzem Amatora trafił właśnie w Artura Lasockiego. Kilkadziesiąt sekund później znane piłkarskie porzekadło o niewykorzystanych okazjach omal się nie sprawdziło. Jeden z maszewian trafił w poprzeczkę naszej bramki. Co gorsza chwilę później Tomasz Golatowski zobaczył drugi żółty kartonik i stan liczebny obu ekip się wyrównał. Widząc swoją szansę Amator atakował coraz śmielej i został nagrodzony w 71. minucie.
Wicelider czeka
Piłkę z rzutu wolnego nieopodal lewego narożnika boiska wrzucał Tomasz Sudomir. Do dokręcanej w stronę bramki piłki wyskoczyło kilku piłkarzy obydwu zespołów, ale żaden nie zmienił jej lotu. To zmyliło naszego golkipera i piłka zatrzepotała przy lewym słupku bramki Grzegorza Pietrzaka. Trzy minuty później najlepszy na boisku (nie pierwszy raz w tej rundzie) Jarosław Iwanowski przeprowadził indywidualną akcję. Minął jednego z piłkarzy rywali, a drugi sfaulował go już w polu karnym Sędzia bez wahania wskazał na wapno. Do piłki podszedł sam poszkodowany i po raz kolejny zachowując zimną krew nie dał żadnej szansy doświadczonemu przecież Lasockiemu. W ostatnich fragmentach meczu sierpczanie mogli zdobyć kolejne bramki, ale piłka po strzałach Daniela Trzcińskiego (88.) i Marcina Szulca (89’) minimalne minęła bramkę gości. Podopieczni Rajmunda Koperka wygrali i awansowali na trzecie miejsce w tabeli. W sytuacji finansowo-organizacyjnej Kasztelana jest to miejsce marzeń. Bardzo wysokie, ale zarazem nie dające kłopotliwego dla (prawie) wszystkich awansu do IV ligi. Kolejna kolejka gier zapowiada się arcyciekawie. Kasztelan zagra na wyjeździe z prawie pewnym awansu Mazowszem Płock. Miejscowym do IV ligowej promocji wystarczy jeden punkt. Czy sierpczanie pokrzyżują im plany przekonamy się już niebawem. Mecz o przysłowiowe sześć punktów rozegra z kolei na własnym obiekcie Orzeł Goleszyn. Jego rywalem będzie Victoria Sulejówek. Ewentualna porażka pogrzebie szanse orłów na utrzymanie w MLS.
MARIUSZ TURALSKI
Wynik i skład
MKS KASZTELAN SIERPC – AMATOR MASZEWO 3:1 (2:0)
Bramki:
Dla Kasztelana: Paczkowski (15’), Iwanowski 2 (31’, 75’k.)
KASZTELAN: Pietrzak – Kwiatkowski (80’Trzciński), Włoczewski, Górnicki, Sławiński – Kędzierski (46’Betlejewski), Golatowski, Iwanowski) – Erzin (83’Szulc), Dzięgielewski, Paczkowski (66’Rokicki)
WIDZÓW: 250
Wyniki 26 kolejki: Kasztelan Sierpc – Amator Maszewo 3-1, Victoria Sulejówek – Pogoń Siedlce 0-1, MKS Ciechanów – Orzeł Goleszyn 3-1, Kryształ Glinojeck – Iskra Krasne 3-1, Huragan Wołomin – Orkan Sochaczew 7-3, Tęcza 34 Płońsk – Wkra Żuromin 2-1, Naprzód Zielonki – Błękitni Gąbin 3-2, Mazowsze Płock – Podlasie Sok. Podl. 2-1
Tabela
Sezon 2006/2007
MLS – Grupa północna
1. Tęcza *26 65 61-14
2. Mazowsze* 26 59 68-23
3. Kasztelan 26 48 46-28
4. Naprzód 26 47 72-34
5. Podlasie 26 45 55-32
6. Huragan 26 44 51-40
7. Pogoń 26 40 49-36
8. Wkra 26 38 34-36
9. Amator 26 36 36-52
10. Błękitni 26 29 36-52
11. Ciechanów 26 29 37-58
12. Kryształ 26 28 38-47
13. Victoria 26 21 41-50
14. Iskra 26 20 31-65
15. Orzeł 26 20 36-93
16. Orkan 26 17 19-50
*Dwa pierwsze zespoły awansują do IV ligi