|  
| Jeden z eksponatów wystawy "Barwy smoka za chińskim murem..." w Ratuszu |   
 | 
 
			
				 
				 |  
| Symboliczne przecięcie wstęgi przez przedstawicieli  Ambasady Chińskiej Republiki Ludowej w Warszawie i komisarza wystawy dr. Henryka Brandysa |   
 | 
 
			
				 
				 |  
| Po ekspozycji oprowadzał w dniu otwarcia komisarz dr Henryk Brandys |   
 | 
 
 | 
W Ratuszu Muzeum Wsi Mazowieckiej od wtorku 24 listopada oglądać można niezwykle barwną i wartą uwagi ekspozycję,  tym razem poświęconą kulturze, rzemiosłu, sztuce i folklorowi Chin.  To wyjątkowa okazja, bo nieczęsto zdarza się, aby do Sierpca zawitała taka porcja egzotyki, orientalnego wdzięku i artystycznego kunsztu prosto z dalekiego kraju kwitnącej śliwy.
 Ekspozycja otwarta została w Ratuszu w samo południe. Obok dyrektora Jana Rzeszotarskiego  stanęli jej główni sprawcy - komisarz wystawy dr Henryk Brandys  oraz dwójka przedstawicieli  Ambasady Chińskiej Republiki Ludowej w Warszawie, z której zbiorów powstała. Dyrektor opowiedział o nawiązaniu współpracy kulturalnej i genezie wystawy, zaś dr Brandys omówił najistotniejsze  fakty dotyczące wydarzeń społeczno-kulturalnych  liczącego ponad miliard mieszkańców potężnego państwa. Przedstawiciele z ambasady przywieźli ze sobą zestaw upominków, którymi obdarowani zostali dyrektor Muzeum, obecni na otwarciu wystawy burmistrz wraz ze swoją zastępczynią, a także Agnieszka Borek - pracowniczka Ratusza, odpowiedzialna za przygotowanie wystaw.
 Po symbolicznym przecięciu wstęgi goście wernisażu wkroczyć mogli do niezwykle egzotycznej i barwnej krainy smoków, kolorowych lampionów, precjozów, jedwabiów i wielu innych eksponatów będących niewielkim wycinkiem chińskiej sztuki tradycyjnej, rzemiosła i rękodzieła ludowego. Po osobliwościach wystawy oprowadzał zaciekawioną publiczność jej komisarz - dr Henryk Brandys - orientalista i archeolog śródziemnomorski.  Nie sposób w kilkanaście minut nakreślić całego bogactwa kulturalnego tworzonego przez tysiąclecia, niemniej ciekawostki, które omówił komisarz, zapadły z pewnością w pamięci. Wspólnym elementem prezentowanych setek eksponatów jest ich symbolika zawarta w kolorze, formie i treści. Wykonane zostały przez zwykłych ludzi a nie w fabrykach z tysiącem pracowników i maszyn. To ręczne, misterne dzieło jest tym, co sprawia, że widz na dłużej zatrzyma się przy eksponacie, zwróci uwagę na jego szczegóły oraz to, co symbolizuje. A symboli jest tu bardzo wiele, jak choćby  feniks - metafora kobiecości, którego pojawienie się zwiastuje pokój na świecie, wykonane z muszli i kamieni półszlachetnych  pawie siedzące na gałęziach sosny i kwitnącej śliwy - jako spełnienie życzenia długiej i szczęśliwej starości. Nieodłącznym symbolem "państwa środka" i tym, z czym najczęściej kojarzymy ten rejon jest smok, którego przedstawienia nie mogło na wystawie zabraknąć, czy to w formie masek czy tradycyjnych, ludowych haftowanych zabawek - maskotek dla dzieci.
 Na wystawę składają się setki obiektów oraz zdjęcia przedstawiające  chiński pejzaż, zabytki, pochody świąteczne z tańcami smoka i lwa. To, na co szczególnie należy zwrócić uwagę to misterne obrazki z korka, ukazujące widoki i przyrodę, jedwabne latawce, ubiory, dziecięce zabawki, biżuteria, wyroby z laki - żywicy drzewa lakowego, porcelana, figurki ceramiczne pokryte kolorowym szkliwem z czasów dynastii Tang, obrazki będące kompozycjami ze słomy, maski, gobeliny, malarstwo i hafty.
 Wystawa jest znakomitą propozycją dla całej rodziny. Warto w ten orientalny świat kulturowy wprowadzić także dzieci, by jak najwcześniej poznawały różnorodność form artystycznego wyrazu i znaczenie symboliki.
 Ekspozycja  "Barwy smoka za chińskim murem: sztuka, rzemiosło i folklor Chin" czynna będzie do 30 kwietnia 2016 r.
  Więcej zdjęć na fanpage'u Sierpc Online na facebooku