Sierpeckie przywary, wstydy i obciachy. Cz. 2: Kultura? Szacunek? A co to takiego? |
2011-03-17 |
Czy Sierpc jest miastem wyjątkowym, czy nasi mieszkańcy różnią się swoim zachowaniem i przyzwyczajeniami od mieszkańców innych polskich miast? Chciałoby się rzecz, że tak, że jesteśmy wyjątkowi, ot taka miła lokalna społeczność, każdy każdego zna, szanuje, docenia. Niestety, specyfika naszego, chyba całego narodu powoduje, że to, z czego śmiejemy się w komediach i krytykujemy u innych jest jak najbardziej także naszą przywarą. Oto kilka przykładów sierpeckich zachowań, za które powinniśmy się wstydzić i walczyć z nimi, by ta zmiana mogła być widoczna chociaż dla następnych pokoleń, a nam samym zaczęło się żyć wreszcie normalnie. Oto drugi z cyklu felietonów. Wyjście z domu i załatwienie spraw w mieście często porównać możemy do walk na froncie wojennym. Tu też są i agresorzy i ofiary. Skąd w ludziach tyle złości, złośliwości, wulgarności, podminowania, niekontrolowanych wybuchów wobec innych? A przecież mamy się za niebywale uprzejmych, grzecznych, prawie, że bohaterów. Szkoda, że tylko wśród znajomych i często na pokaz. Pierwszy przykład - zakupy w sklepach. Kto z nas nie dostał kiedyś w bok wózkiem na zakupy, bo lepiej przecież komuś zadać ból niż powiedzieć przepraszam. Kto nie był świadkiem wojny o towary, np. owoce (tak, tak w XXI wieku nadal takie coś ma miejsce!). Wybieranie, nagniatanie, często celowe uszkadzanie? Nie mówiąc o odzywkach, które padają z ust osoby, której zwróci się uwagę na niewłaściwe zachowanie. Ileż złośliwości tkwi w ludziach, którzy mimo ogromnej kolejki wybrzydzają towar podany przez ekspedientkę, a to, że nie ten kształt, a to nie ten kolor, a to nie ta waga. Ostatecznie okazuje się, że ów klient i tak rezygnuje z kupna towaru, ale co krwi napsuł to już jego. Maksymalną irytację wzbudzają, zwłaszcza o poranku, gdy pędzimy do pracy, a chcemy jeszcze kupić bułkę, klienci, którzy za chleb, masło i kilka plasterków wędliny płacą kartą płatniczą! Tym bardziej jest to irytujące, gdy ma miejsce w sklepie znajdującym się w pobliżu bankomatu. Pozostaje w takiej sytuacji liczyć na szczęście, że transakcja kartą szybko zostanie zrealizowana, że urządzenie się nie zatnie, że pan/pani kupująca nie pomyli PINu itd. Przykładów można mnożyć też w drugą stronę. Nie zawsze naszą krew burzą "wybredni" klienci, ale też sprzedawczynie. I znów poranna sytuacja. Kolejka klientów ogromna, a przy ladzie (z dwoma kasami) jedna sprzedawczyni. Inne stoją obok i w najlepsze omawiają przeżycia wczorajszego dnia. Obustronna irytacja kończy się awanturą a człowiek od rana ma popsuty humor. Negatywnym przykładem fatalnych nawyków i zachowań sierpczan jest nie tylko sytuacja ze sklepu czy przychodni. A zachowanie kierowców, a relacje sąsiedzkie, a stosunki w pracy? Jest tego cała masa! Niestety niewielu z nas potrafi przyznać, kurczę, sam nawaliłem, miałem kiepski dzień. Ale czy ten gorszy dzień trzeba zamieniać w złość na innych? Sami robimy sobie krzywdę a w oczach na przykład gości z zewnątrz wychodzimy na drobnomieszczańskich prostaków, kierujących się egoizmem i czubkiem własnego nosa. Socjolodzy uważają, że źródeł takiego zachowania szukać należy w polskiej kulturze i katolickim wychowaniu. Jest w nas pozorna świętość, niestety podszyta diabłem. Przecież wystarczy iść do spowiedzi i już ma się rozgrzeszenie. I tak w kółko, od nowa. ciąg dalszy nastąpi...
Komentarze do artykułu: [33]
tez czytałem
2013-01-05 12:08:54 - I stwierdzam, ze najgorzej to powiedziec cos żle o naszych mieszkancach. Zaraz następuje jakies dziwne zjednoczenie wszystkich i nie przeszkadza -jak widac po wpisie poniezej - ani zul siurający na srodku ulicy ani poniszczone przez gnojków elewacje budynków. Ludzie troche samokrytyki i dystansu do siebie!!
Uki
2013-01-05 10:06:43 - Przyznam ze dawno sie tak nie usmialem. Z czystej ciekawosci zaczelem czytac felietony od 5 odcinka i przyznam ze ja uwazam sie za czlowieka ktory latwo sie irytuje ale to co zobaczylem tutaj to przegiecie. Pierwszy przyklad ktory mi przychodzi do glowy z felietonow : irytacja na ludzi ktorzy placa karta w sklepie hahaha ludzie nie po to ma sie karte i mozliwosc nia placenia w sklepie zeby biegac do bankomatow a po drugi logincznie myslac ile jest sytuacji ze osoba przed placaca ,,normalnie" mota sie przy szukaniu drobnych ?? przykladow moglbym jeszcze podac wiecej ale nie o to mi chodzi, czytaja felietony zarysowal mi sie obraz nerwusa z przyszywanym usmiechem. Co do sierpczan moze nie jest idealnie ale nigdzie tak nie jest, sierpacznie sa przynajmniej szczerzy za co ich cenie a ze znajdzie sie wyrostek malujacy sciany badz Pan żul sikajacy za sklepem trudno ale wszedzie takich znajdziemy. Spodziewałem się czegoś bardziej inspirującego po felietonach tak zatytułowanych jednak znalazlem to co zawsze, sterte ogólnikowego narzekania czarnowidztwa oraz irytacji na blache rzeczy zakonczone ,,trzema" zdaniami o tym prawidlowym zachowaniu oraz tego co twierdzom o tym socjolodzy. Zaznaczam ze nie jest to atak na tworce felietonu a moja osobista opinia jako nerwusa, wrecz napisze ze zainspirowalo mnie to aby samemu sprobowac cos od siebie dla sierpczan napsiac. Pozdrawiam
przyjezdny
2011-05-03 16:47:34 - Sierpczanie są bardzo agresywni sam tego doświadczyłem parkując samochód przy bloku nie będąc jego mieszkańcem
Jarek O.
2011-04-20 11:39:43 - Oj Mariko ten facet był przyjezdny.
Marika
2011-04-20 11:26:35 - Najlepiej to jest teraz w sklepach. Dzis rano sama w sklepie zarobiłam koszykiem w bok a jak poprosiłam o ostrożnosc pan pchający wózek puścił mi niezłego groma - najpierw wzrokowego, potem słownego. Super kulturalni ludzie sa przed świętami. A pewnie wszyscy juz po spowiedzi.
DARO
2011-04-01 16:05:04 - TO TYLKO W SIERPCU MOŻNA Z BYLE CZEGO ZROBIC PROBLEM - CZĘSTO KUPUJE W ROŻNYCH MARKETACH I NIGDY NIE MIAŁEM ŻADNEJ KOLIZJI W SKLEPIE - ŻADEN KOSZYK NA MNIE NA NAJECHAŁ. A ODNOSNIE PŁACENIA KARTĄ - HMM ... KARTA PŁATNICZA - JAK SAMA NAZWA WSKAZUJE, JEST POTO - ŻEBY NIĄ PŁACIĆ NIEZALEŻNIE CZY TO JEST 100ZŁ CZY 7ZŁ - A ŻE TERMINALE W SIERPCU SIĘ ZACINAJĄ - WIDOCZNIE ZA MAŁO PRZYJMUJA PŁATNOSCI KARTĄ I DLATEGO NIE PRACUJA JAK NALEŻY ...
OM
2011-03-24 22:01:52 - Jak tak poczytać Wasze komentarze...nic nie zrozumieliście. Obrzucacie błotem gościa, który próbuje poruszać tematy istotne dla każdej wspólnoty, szacunek, kultura.
autor?
2011-03-22 17:29:36 - To niez gliński, spewnością nie. Albo zmondżał.
a ja wiem kto
2011-03-22 15:56:50 - przeciez to zglinski napisal ten artykuł a ktorzby inny
felas
2011-03-19 13:10:40 - to może biochip sobie zainstaluj pod skórą.Wtedy będziesz naprawdę wolny od ciężaru noszenia gotówki.
do kaja
2011-03-19 12:00:26 - ale karte odrazu blokujesz i nie tracisz pieniedzy a gotowke tak pozatym takie kradzieze sie zdarzaja sklep u abla napadli w dzien i co policja ich nawet nie zlapala hahahahaha
jolo
2011-03-18 22:43:04 - nie ma to jak uczucie gotówki w kieszeni.
Tir-owiec
2011-03-18 19:02:40 - Ja spędzam prawie drugie życie w samochodzie, czesto korzystam z usług damskich i karta tu nie wchodzi,tylko gotówka więc mniej ją zawsze przy sobie bo nie znasz dnia ani godziny kiedy zawiedzie cię bankomat.
do Kaja
2011-03-18 18:00:13 - Jak ci maja wyrwac torebkę to zginie ci i kasa i karta więc o co kaman? A poza tym bez przesady, jeszce takich rozbojów to w Sierpcu nie ma, tym bardziej w dzień! No ludzie!
domin
2011-03-18 17:58:18 - Ale wychodzi z was małomiasteczkowość!! W Sierpcu jest góra 5 sklepów, gdzie mozna płacic kartą a zachowujecie się jak mieszkańcy co najmniej stolicy - ze niby tylko karta a gotówka sie nie liczy - śmiech na sali. W Sierpcu faktycznie płacenie karta trwa w nieskończonośc!!! Po prostu ludzie nie maja nawyku płacenia i nim wbija PIN itd to mozna sie ugotowac.
ewa
2011-03-18 17:32:04 - Nie macie innych tematów tylko karty.
Kaja
2011-03-18 17:27:26 - Zawsze płacę kartą płatniczą, nawet jeśli jest to kwota 5 złotych szanowny panie. Nie noszę ze sobą gotówki z przyczyn bezpieczeństwa, kradzieże i wyrywanie torebek zdarzały się nie raz w tym miejscu. Skoro dostałam kartę to właśnie po to, żeby z niej korzystać. Poza tym już nie raz potrzebowałam wziąć pieniądze z naszych sierpeckich bankomatów - wiecznie zepsute !!! Myślę, że do wstydów, przywarów i obciachów wpisuje się pan ze swoim artykułem. Niech pan więcej nie pisze i nie naraża się na obciach.
ola
2011-03-18 16:43:54 - no już bez przesady po to w końcu mam kartę płatniczą żeby nią płacić, nawet jeśli robię zakupy za 5 zł, a autor tego artykułu raczej nie idzie z duchem czasu, dziwię się że korzysta w ogóle z internetu. Jeżeli szanowny autorze irytuję cię jak ktoś w sklepie płaci kartą to musisz być strasznie znerwicowany- może jakąś meliske wypij przed wyjściem na zakupy, współczuję rodzinie...
Blondynka
2011-03-18 16:22:13 - ha ha ha ...,bo w sklepie nie było terminala.
Stanek
2011-03-18 16:20:28 - Ja miałem psa wilczura po tresurze, dawałem do pyska portfel i biegł do sąsiedniego sklepu i pani dawała mu gazety i wydawała reszty.Kartą by nie zapłacił.
Zyta B.
2011-03-18 16:15:18 - A właśnie pan red. ma rację!Stałam w kolejce do kasy a jakiś mądraliński płacił kartą, miał nawet chyba kilka i pomyliło się chłopu i nie wiedział co wklepać w terminal.Ludzie wychodzili ale z siebie.
paweł
2011-03-18 15:57:00 - ja się nie zgadzam ! mam prawo wybrzydzać w sklepie płacę wiec chce kupić coś dobrego. a opłaty kartą - to chyba autor żyje jeszcze w poprzednim wieku po to są karty płatnicze. Więc nad kolejnym c.d zastanów się co piszesz.
lex
2011-03-18 15:26:59 - Kultura? szacunek? a co to takiego? No własnie forumowicze, czy wiecie co to takiego? A moze ten felieton tak bardzo obnażył wasze słabosci i zachowania dnia codzinnego, z eteraz boli, oj boli. Owszem problemy tu opisane dotycza całej Polski, nie tylko Sierpca i ja osobiscie ciesze się, ze ktos(czyt. Autor) również to zauwazyl. Mnie tez przysłowiowa krew zalewa w niektórych sklepach a juz nie daj boze przed weekendem lub świetami. Pozdrawiam
adela
2011-03-18 15:26:18 - konkretniejszym przykładem były by gapie z okien w cieple dni, ktore komentuja każdy skarawek upatrzonej ofiary, obgadywanie wszystkiego co żywe za to że jest fajnie i ciekawsze niż my lub może że mają więcej niż my
sierpczanka
2011-03-18 13:17:10 - beznadziejny tekst - nie chcemu już ciągu dalszego <prosi>
BIEDNA ROMKA
2011-03-18 12:45:52 - TO zapłąć kartą w biedronce :-)To jest dopiero wiocha sklep
Jacek
2011-03-18 12:36:17 - Powyższy "artykuł" jest klasycznym przykładem grafomanii. Bicie piany, "jedynie słuszne teorie", ogólny bełkot. Owszem - mamy wady, ale czy powyższy tekst odkrywa coś, opisuje na nowo? Otóż nie. Naprawdę szkoda czasu. Parafrazując klasyka: pisać każdy może... ale nie każdy powinien.
ziom
2011-03-18 12:10:16 - co za baran to pisal nie po to mamy karty platnicze zeby tracic czas na wyplacanie pieniedzy z bankomatu bo mamy pieniadze elektroniczne i jesli mam ochote to tak place i nic nikomu do tego a wybierac produkty i wybrzydzac tez mam prawo bo place i wymagam i jesli mi nie pasuje to wychodze i ide gdzie indziej od tego jest wolny rynek a co do braku uprzejmosci itp to ameryki nie odkryles i to jest wszedzie a nie przywara tylko sierpca i chyba najwieksza przywara to jest autoe tego tekstu bo lubi obgadywac ludzi i to chyba on jest nie uprzejmy w skepach i mu przeszkadzaja inni klienci i swoje odczucia i problemy tu opisal
Nielogo
2011-03-18 09:51:35 - Znamiennym dla środowiska sierpeckich przedsiębiorców - "prywaciarzy" jest brak szacunku dla pracowników. Ba, to mało powiedziane, załoge najczęściej traktuje się w sposób pogardliwy i upokarzający. Takie zjawisko w dużych miastach jest coraz rzadziej spotykane.
### Lewy ###
2011-03-18 09:33:14 - w Sierpcu nie można płacić kartą z uwagi na opłatę jaką ponosi właściciel sklepu za terminal, są to jakieś grosze, ale gdzieżby poprawić renomę sklepu, lepiej zaoszczędzić 1zł dziennie.
karta2
2011-03-17 23:39:19 - po co mam wyplacac pieniadze z bankomatu jak moge zaplacic karta??? Mamy XXI wiek chlopie...
Ania Apman
2011-03-17 22:49:03 - I oto zademonstrował nam autor tekstu typowa sierpecka przywarę obgadać wszystkich do okoła anonimowo. Czemu autor nie podpisał się imieniem i nazwiskiem ? :-)
karta
2011-03-17 22:46:37 - co do placenia karta, to nie jest to trafiony przyklad. nie raz spotkalem sie z sytuacjami, gdzie nawet za zakupy o kwocie 7zl ludzie placa kart. zdarza sie to wszedzie wiec nie dotyczy tylko sierpca.
Administrator serwisu nie odpowiada za treść komentarzy zamieszczonych na tej stronie przez internautów
|