logo Sierpc online

Newsy | Ogłoszenia | Forum Dyskusyjne | Księga pozdrowień | Hyde Park Zaloguj się | Rejestracja

Co proponujemy:
O mieście
Historia
Kultura
Zabytki
Informator
Sport
Sierpeckie linki
Galeria zdjęć
Archiwum
Strona główna




Newsy Sierpc online - Archiwum
Komentarze | Dodaj własny komentarz Newsy Sierpc online - Archiwum

Sierpczanka Anna Jagodzińska bohaterką okładki lutowego wydania miesięcznika PANI - luty 2009

2009-02-20

Anna Jagodzińska na okładce drugiego numeru miesięcznika "Pani" w 2009 roku...
Anna Jagodzińska na okładce drugiego numeru miesięcznika "Pani" w 2009 roku...

... i w grudniu 2005 roku.
... i w grudniu 2005 roku.

Anna Jagodzińska to dziś najbardziej znana w świecie sierpczanka, jedna z najlepszych topmodelek. Choć częściej zobaczyć możemy ją na okładkach światowych czasopism z modą, czy w programach telewizyjnych emitujących relacje z pokazów największych kreatorów, to co pewien czas twarz sierpczanki zdobi też okładki polskich czasopism. W drugim w tym roku numerze ekskluzywnego miesięcznika dla pań, zatytułowanego nie inaczej, jak "PANI", sierpczanka nie tylko z gracją zaprezentowała piękne kreacje, ale także szczerze opowiedziała o życiu w Nowym Jorku (gdzie mieszka od pięciu lat), swojej karierze i prywatnych odczuciach na temat świata mody.

Jest to już druga okładka miesięcznika "Pani" z udziałem Anny Jagodzińskiej. Wcześniej, w grudniu 2005 roku zdjęciom modelki poświęcono aż 28 stron (co wyjątkowo rzadko się zdarza nawet w kolorowych miesięcznikach!). Mogliśmy podziwiać wówczas wyjątkową sesję fotograficzną (Annę fotografował sam Marcin Tyszka!), zatytułowaną "Projekt kobieta". Modelka wcielała się w niej w postaci trzech niezwykłych kobiet o niepospolitym życiorysie - diwy Marii Callas, ikony kina Lauren Bacall i muzy reżysera Michelangelo Antonioniego Monici Vitti. Anna Jagodzińska wielokrotnie była również bohaterką sesji zdjęciowych dla innych polskich miesięczników dla kobiet, jak choćby "Twój Styl" czy "Elle". Do niedawna firmowała też kampanię reklamową marki odzieżowej Reserved. Olbrzymie billboardy z wizerunkiem sierpczanki obecne były w największych polskich miastach, zdjęcia reklamowe publikowała też kolorowa prasa. Topmodelce poświęcono również wiele artykułów w prasie ogólnopolskiej, gdzie nieje­dnokrotnie padała nazwa naszej miejscowości.

Anna Jagodzińska (ur. 1987 r.) przygodę ze światem mody rozpoczęła w wieku piętnastu lat, gdy dla zabawy wysłała swoje zdjęcia do młodzieżowego pisma "Bravo Girl", gdzie właśnie ogłoszono konkurs na modelkę. Mimo dużej konkurencji, wygrała rywalizację. Potem, po podpisaniu kontraktu z agencją New Age Model już lawinowo posypały się propozycje zagranicznych wyjazdów. Projektantów mody, fotografów, stylistów mody zachwyciła nie tylko delikatna uroda dziewczyny, ale przede wszystkim jej wdzięk, osobowość i talent. Rozstanie z rodzicami i bratem oraz przerwanie nauki w szkole było z pewnością dużym przeżyciem dla nastolatki, tym bardziej, że znalazła się sama w świecie, gdzie ciężko nawiązać przyjaźnie, gdy cały dzień wypełnia męcząca praca. Mimo tęsknoty za domem i bliskimi, dziewczyna poradziła sobie, a co więcej zapracowała na miano topmodelki. Podróżując między Europą, Ameryką i Azją wzięła do tej pory udział w setkach pokazów mody najznakomitszych projektantów. Jej twarz zdobiła okładki największych tytułów, w tym kultowego "Vogue'a" (edycja niemiecka, australijska, włoska), a także prestiżowych "Numero", "Allure", "W" czy "Harpers Bazaar". Do sesji w amerykańskim "Vogue’u" wybrała ją sama Anna Wintour! Stała się twarzą domów mody Pollini, Moschino, H&M, French, DKNY, Ferré, Calvin Klein i wielu innych.

Choć Ania nie uczęszczała do szkoły, tak jak inne nastolatki w jej wieku, przez cały czas samodzielnie uzupełniała wiedzę szkolną. W 2006 roku priorytetem było dla niej zdanie matury, dlatego też na pewien czas ograniczyła występy na wybiegach Nowego Jorku, Paryża czy Mediolanu. Było to niezwykle ryzykowne posunięcie, gdyż dłuższe przerwy w zawodzie modelki wiążą się z utratą statusu tej najlepszej, najbardziej pożądanej. Anna Jagodzińska powróciła jednak na wybieg po kilku sezonach nieobecności, a co więcej święci jeszcze większe triumfy niż przed laty. Natychmiast zachwycili się nią najwięksi kreatorzy, chodziła na pokazach u Chanel, Givenchy, Vuittona. Otrzymała też sporo propozycji kontraktów reklamowych.

Sierpczanie mieli okazję osobiście spotkać się z Anią, gdy mimo napiętego kalendarza, znalazła chwilę, by przyjechać do rodzinnego miasta. Była bohaterką spotkania zorganizowanego 10 stycznia 2006 roku przez Sierpecki Oddział Towarzystwa Naukowego Płockiego, w ramach cyklu prezentującego sierpczan, którzy odnieśli sukces w kraju i poza jego granicami. Wówczas to cierpliwie odpowiadała na liczne pytania gości, zdradzała tajniki modelingu, opowiadała o znanych postaciach, które spotkała na swojej drodze.

Kariera Anny Jagodzińskiej to najlepszy przykład na to, że w życiu nie ma rzeczy niemożliwych. Ważne jest jednak, aby konsekwentnie dążyć do celu, być naprawdę dobrym w tym, co się robi, a przy okazji nie zapominać o miejscu swego pochodzenia.

Anna Jagodzińska już zapisała się w panteonie wybitnych sierpczan, którzy swoją pracą i działaniem pozytywnie wpłynęli na wizerunek naszego miasta.


Tagi: Jagodzińska Anna


Magdalena Wiśniewska









Komentarze do artykułu: [20]


do Klosa
2009-03-02 19:37:07 - Zenon to wuj. Ojciec ma Janusz.


Kłos
2009-03-02 16:58:43 - Czy ojciec Ani Jagodzińskiej to Zenon Jagodziński, znany przed laty w Sierpcu 400-metrowiec?


oho ho
2009-02-25 12:26:27 - dziewczyna taka sobie ale kariery pogratulować należy ////


Sierpczak
2009-02-22 12:34:35 - Sierpc zawsze pięknymi dziewczętami słynął.Brawo ANIA.


magda
2009-02-21 23:00:07 - Ania- rzeczywiście ładna dziewczyna i można jej pozazdrościć kariery. Ale autorka tego tekstu schrzaniła koniec pisząc coś a panteonie i innych takich patetycznych tworach


O.M.
2009-02-21 22:23:44 - A ja cały czas myśłałem, ze w Sierpcu nie ma ludzi zawistnych i zazdrowsnych, że są tylko szczerzy i uczciwi... Ej ludzie... to Jej sukces, Wy nie zapracowaliscie na niego. Sama to osiągnęła i należy jej się szacunek i uznanie. Pozdrawiam Borkowo i ...... okolice


emerytka
2009-02-21 15:14:11 - Miło, że sierpczanka zaszła tak daleko! Gratulacje!


anom
2009-02-21 13:59:31 - Photoshop aż się gotował he he Ale miło,że siepczanka tak daleko zaszła. Gratulacje !!!


ZM
2009-02-20 19:02:03 - Anusia!Nie przejmuj się zazdrośnikami. Kochamy Cię i jestesmy z Ciebie dumni.Życzymy Ci wielu sukcesów.ZM


mnm
2009-02-20 16:34:01 - Już te sfrustrowane psy w ludzkiej skórze się pojawiły.Krytyka i to negatywna dominuje.To zazdrość niedowartościowanych złych nic nie repre­zentujących nikczemników rodzaju męskiego i damskiego.Nie trzeba się tym przejmować. Artykuł przeczytałam z zainte­resowaniem i bardzo mi się podoba, że dostrzegla Pani naszą sierpczankę.I to tak wspaniale opisane, z kulturą i to wysoką.Dzięki


nokia
2009-02-20 13:53:11 - Szczerze .....To ona jest jakaś sztuczna i tyle i wcale nie jest ładna....!!!!!


do baczny czytelnik
2009-02-20 13:44:19 - Pewnie, ze pozytywnie wpłynęła. Kto w Nowym Jorku słyszał o jakims tam Sierpcu. A teraz to chociaż wiedza że ładne u nas dziewczyny mieszkają!!! Gratulacje Ania!!!


tak sobie myslę !
2009-02-20 13:43:31 - Przypominam sobie słowa WAŁESY ,kiedy WALDI / nie mylić z naszym ze zglenic/ tylko zPacny awansował Miss Polski Ewe Wachowicz na rzecznika prasowego LECHU powiedział ,że jak jest biednie i smutno to niech będzie ładnie i wesoło. Myślę ,że te słowa pasuje dzisiaj również -----jak mam oglądac pyszczki kogucika ,etatowego to kupiłem sobie czsopismo z ANIA i uspokoję nerwy i odwrócę uwagę od ?


baczny czytelnik
2009-02-20 13:26:29 - "Anna Jagodzińska już zapisała się w panteonie wybitnych sierpczan, którzy swoją pracą i działaniem pozytywnie wpłynęli na wizerunek naszego miasta." Jak to rozumieć? Co miasto ma z tego? Nic. Tylko ona i rodzina. I tak powinno być, tylko dlaczego pisze się , że pozytywnie wpłynęła na wizerunek miasta? Ona żadnej twórczości nie popełnia.Zastanówcie się, co piszecie.


### znajoma ###
2009-02-20 13:23:44 - Znam Anię od urodzenia, ale na tej nowej okładce "Pani" jest tak zrobiona, że nie mozna jej rozpoznać. Równie dobrze może to byc ktos inny, jakas Pypsińska czy Kiksińska. Naprawdę.


sierpczanie górą!!!
2009-02-20 11:12:31 - Ambasador będzie na okładce numeru marcowego.


gratuluję mamie IZIE
2009-02-20 11:00:27 - A jeszcze bardziej IZUNIA bym CI gratulował gdybyś nas nie opuściła w zwiazku z przejściem na emeryturę .My musimy sie ujadać.Całujemy CIE i pozdrów ANIE od nas .


do Brawo z 2009-02-20 10:13:11
2009-02-20 10:22:49 - "Znam zarówno Anię Jagodzińską jak i Autorkę tego artykułu.Obie piękne, zgrabne dziewczyny." CZŁOWIEKU!!!! albo masz jakieś zwichrowane poczucie estetyki, albo idź do okulisty!!!


A dlaczego Ania ?
2009-02-20 10:17:30 - A NASZ AMBASADOR SIĘ NIE ZAŁAPAŁ /?


Brawo
2009-02-20 10:13:11 - Brawo, kolejny świetny artykuł.Cieszę się czytając takie informacje. Znam zarówno Anię Jagodzińską jak i Autorkę tego artykułu.Obie piękne, zgrabne dziewczyny.Jak to cieszy, że wsród sierpczanek i sierpczan są takie osobowości.Je­dna tworzy i pokazuje modę, druga świetnie pisze, inny fotografuje, maluje.Jeszcze raz wielkie brawa.




Administrator serwisu nie odpowiada za treść komentarzy
zamieszczonych na tej stronie przez internautów




Zauważyłeś błąd na stronie?

[x]
O nas | Napisz do nas ^^ do góry


Wszelkie materiały, artykuły, pliki, rysunki, zdjęcia (za wyjątkiem udostępnianych na zasadach licencji Creative Commons)
dostępne na stronach Sierpc online nie mogą być publikowane i redystrybuowane bez zgody Autora.