5/99
Myśli Prowincjała
- Urodzeni na ziemi księcia Wacława -

Książę płocki Wacław żył dawno i krótko. Gdyby nawet podać datę jego urodzin i datę śmierci, niewielu, a może i nikt z czytelników tych dat nie zapamięta. Książę Wacław umarł młodo, ale zachował się po nim list pisany do biskupa płockiego Floriana. W tym liście pieczętowanym 8 maja 1322 roku w Gąbinie książę zezwala biskupowi na nadanie osadzie Sieprcz praw miejskich na prawie średzkim. W owych czasach na prawie średzkim fundowane były wszystkie miasta prywatne należące do dostojników Kościoła. Książę w liście zezwala biskupowi na opasanie osady murem i oddzielenie zamieszkującej w nim ludności od reszty świata.

Nie wiemy tak naprawdę, czy biskup nadał osadzie Sieprcz prawa miejskie. Nie wiadomo, czy ogrodził osadę murem, aby zwiększyć bezpieczeństwo jej mieszkańców. Wiemy, że były wielkie plany zapisane średniowieczną łaciną odnośnie osady Sieprcz. I te łacińskie zdania już wtedy składały się na przepotężny chorał na cześć stolicy północnego Mazowsza: o, ty, miasto Sierpc, takeś małe, a będziesz wielkie, bo z ciebie wyjdzie panowanie aż po krańce ziemi.

Kiedy F.-M. Klugemann przeprowadził badania na północnym Mazowszu i odkrył memy zgody (fenomemy), był wstrząśnięty. Łatwe wyjaśnienia zjawiska fenomemów nie zadowały go. "Nie, nie" - bił się z myślami nasz memolog. "Przyczyna jest głębsza. Trzeba sięgnąć do historii. Do bardzo głębokiej historii".

W głębokiej historii można odnaleźć księcia Wacława i jego filozofię działania politycznego. Książę jej nie wymyślił. Książę wyssał ją z mlekiem matki. Książę wiedział, że w polityce najważniejszy jest interes osobisty i z tego punktu widzenia należy oceniać zdarzenia, które niesie los. Książę wiedział, że na świecie są silni i silniejsi. Zawsze należy trzymać z silniejszymi i nie tracić kontaktu z silnymi, którzy zawsze mogą urosnąć w siłę. Książę Wacław posiadł ogromną mądrość i poznał tajemnicę panowania. Pokazał swym poddanym drogę w przyszłość.

Dzisiaj nie wypominajmy księciu Wacławowi, że trzymał z Krzyżakami z Malborka a nie z królem z Krakowa i prawdopodobnie nie był patriotą. Nie opowiadajmy bredni o jego bezideowości. Książę Wacław był geniuszem politycznym: nie miał zbyt dużych dochodów, nie dowodził zbyt licznym wojskiem, a potrafił się utrzymać u władzy i przedłużyć panowanie swojej rodziny. Nie dyktował warunków, ale potrafił się do warunków z korzyścią własną dostosować.

Duch księcia Wacława żyje pośród mieszkańców północnego Mazowsza.

M. Franek