5/2000
Sierpeckie cmentarze

Do końca XVIII w. cmentarze chrześcijańskie umieszczano przy kościołach. Tak więc prochy naszych odległych sierpeckich przodków leżą w różnych punktach miasta i jego okolic: przy obecnie istniejących kościołach - Farnym (jego najwcześniejsza lokalizacja to ulica Św. Wawrzyńca), Św. Ducha i p.w. Wniebowzięcia NMP oraz w miejscach lokalizacji świątyń już nie istniejących - Św. Wawrzyńca (przy ulicy tego imienia) i Św. Krzyża (poza miastem w Borku Sierpeckim - tu chowano zmarłych w czasie epidemii).

W XVIII i początkach XIX w. Zmarłych grzebano głównie przy Kościele parafialnym i Kościele Św. Ducha.

Kirkut - widok dzisiejszy

Pierwsza zachowana wzmianka o cmentarzach sierpeckich pochodzi z zapisu wizytacji parafii w 1597 r. Dowiadujemy się z niej, że cmentarze były ogrodzone dylami - tj. drągami drewnianymi, a przy niektórych znajdowały się kostnice (ossoria) w dobrym stanie. Kostnice były pomieszczeniami, w których gromadzono szczątki zmarłych znalezione w czasie kopania nowych grobów. W okresach dłuższych zawieruch wojennych bywało inaczej - np. po wojnach napoleońskich cmentarze sierpeckie były nieogrodzone i zdewastowane.

Osoby zasłużone dla Kościoła (szczególnie fundatorów) a także księży i zakonników, grzebano w podziemiach kościołów, upamiętniając je płytami w posadzce ze stosownymi napisami lub epitafiami na ścianach świątyń. Niestety, z uwagi na liczne pożary niszczące kościoły, w Sierpcu zachowało się takich pamiątek niewiele. - Najwięcej w kościele p.w. NMP: jedno epitafium z XVI w. - Katarzyny z Kretkowskich Goślickiej i trzy XIX-wieczne - Marianny z Machczyńskich Rzeszotarskiej, Agaty z Bromirskich i Antoniego Bentlejewskich oraz ks. Sebastiana Kozłowskiego.

W końcu XVIIII wieku wyznaczono w Sierpcu poza obrębem zabudowy miejskiej plac na cmentarz parafialny, w związku z dotyczącym całego państwa rozporządzeniem Komisji Policji Obojga Narodów z roku 1791. Dokładna data powstania tego funkcjonującego do dziś cmentarza nie jest znana, wiadomo jednak, że istnieje już w 1800 roku. Faktycznie zmarłych zaczęto grzebać na tym cmentarzu dopiero w końcu lat 30-tych XIX wieku. Do tego czasu grzebano jednak jeszcze zmarłych przy kościołach - o czym świadczą choćby wspomniane wyżej epitafia.

Dzieje cmentarzy obrazują rozwój miasta i związane z tym wydarzenia. Tworzeniu się w Sierpcu dużej gminy żydowskiej, towarzyszy powstanie rozległego cmentarza (kirkutu) przy obecnej ul. Władysława Jagiełły. W sprawozdaniu z wizytacji parafii w roku 1819 czytamy: "Jak synagoga w miasteczku Sierpcu liczna, tak swoje szkoły ma i kierkut pod wsią Borkowo nad rzeką".

Obelisk na grobie Władymira Szymanskogo

Zaborom i osadnictwu w Sierpcu i okolicach ludności niemieckiej (od lat 30-tych XIX wieku) towarzyszy wyodrębnienie w sąsiedztwie katolickiego cmentarza parafialnego cmentarzy: prawosławnego i ewangelickiego. Dziś z tych nekropolii zostało niewiele. - Po pierwszej wojnie światowej, a właściwie już przed jej końcem, po ewakuacji z Sierpca Rosjan i zajęciu miasta przez Niemców zlikwidowano i zdewastowano cmentarz prawosławny. Materiał z jego szczątków ks. Wincenty Chabowski wykorzystał w 1917 roku do budowy ogrodzenia przy kościele farnym. Do dzis z kilkuset grobów rosyjskich ostał się tylko jeden. Jest to ładny, murowany obelisk z napisem: " Władimir Josifowicz Szymanskij, porucznik Ukrainskogo Draguskogo Połka, Konczyłsja 25 marta 1905 w 27 g. Żizni". Pomnik ten jest dokładnie przysłonięty później zbudowanymi okazałymi grobami rodzinnymi, pewnie dlatego przetrwał. W czasie II wojny światowej, już w pierwszych latach okupacji Niemcy zlikwidowali w barbarzyński sposób cmentarz żydowski. Rozbite nagrobki (macewy) wykorzystano do budowy chodników miejskich (szczególnie krawężników). Cmentarne ślady żydostwa niszczono z iście niemiecka dokładnością: rozbijano płaskorzeźby i inne ozdoby, wydrapywano napisy. Tak więc z setek, a może i tysięcy nagrobków, przetrwała w całości tylko jedna stella z napisami i gwiazdą Dawida. Dziś na odrestaurowanym po wojnie kirkucie znajdują się więc tylko ułomki zniszczonych macew. Po II wojnie światowej przestał też istnieć, jako samoistna całość, cmentarz ewangelicki. Przetrwały tylko pojedyncze groby, przeważnie tych zmarłych, których potomkowie do dziś mieszkają w Polsce. Wśród nich wyróżnia się piękny, okazały grobowiec zasłużonej dla Sierpca i Polski rodziny Paschke oraz rodzin Gede i Pehlke.

Pomnik upamiętniający fukcjonariuszy poległych w bojach o utrwalanie władzy ludowej

Parafialny cmentarz sierpecki to bardzo stara nekropolia. Pochowano tu około 60 tysięcy zmarłych. Po mogiłach większości z nich nie pozostały żadne ślady. Sierpc nie był miastem bogatym, brak też było w parafii wielkich posiadaczy ziemskich, więc nie znajdujemy tu okazałych mauzoleów. Tym niemniej, z 200 lat istnienia cmentarza zachowało się mnóstwo grobów godnych zainteresowania i refleksji. Najstarszy zachowany nagrobek wznosi się nad mogiłą lekarza sierpeckiego Wojciecha Chrzanowskiego (1803 - 1848) i jego żony Marianny z Krasuskich. Dr Chrzanowski zmarł na cholerę niosąc pomoc chorym w czasie kolejnej epidemii. Znajdziemy tu dziesiątki grobów innych lekarzy. Gaizler, Chodorowski, Pokutyńscy - aż do zmarłej już w tym roku dr Konstancji Jeśman - to nazwiska godne zajęcia trwałego miejsca w historycznej pamięci społeczności sierpeckiej. Jeszcze liczniej reprezentowani są nauczyciele - poczynając od szerzących oświatę jeszcze w okresie zaborów sióstr Feist i sióstr Piniarowicz i niezmordowanych weteranów szkolnictwa w II Rzeczypospolitej - Jana Wierzbowskiego i Franciszka Midury. Liczne sa groby księży i sióstr zakonnych (niebanalną formą wyróżnia się nagrobek zmarłego przed kilkoma laty ks. Wacława Abramczyka), zasłużonych pracowników administracji i działaczy społecznych w tym XIX - wiecznych burmistrzów Sierpca: Stanisława Mąkowskiego i Marcelego Marzantowicza, czy działacza PPS - Henryka Tułodzieckiego, kupców, rzemieślników i żołnierzy. Na nagrobkach przetrwały echa i refleksy wojen, okupacji, walk bratobójczych. Tablice na grobowcu rodziny Gwiazdowskich to kronika narodowych walk i ofiar na przestrzeni XIX i XX wieku. Liczne są zbiorowe i pojedyncze groby ofiar terroru w czasie okupacji hitlerowskiej. Grobowiec Franciszka Łazowskiego - działacza PSL, zamordowanego przez MO w Zawidzu 25 maja 1946 r., prawie graniczy z licznymi grobami milicjantów i innych "reżymowych" urzędników zamordowanych przez "podziemie" w latach 1945 - 1948. Na cmentarzu znajduje się także pomnik i groby kilkuset żołnierzy radzieckich poległych na północnym Mazowszu.

Groby to także dokumenty wielu tragedii rodzinnych. M. in. przejmującym świadectwem licznych zgonów przy porodach w dawnych czasach są dziesiątki nagrobków młodziutkich kobiet. Wyróżnia się zdjęciem zmarłej, obrazującym niecodzienną urodę, pomnik zmarłej w 1894 r. 22-letniej Franciszki Śniegockiej. Jednym z piękniejszych jest nagrobek 19-letniej Stefanii Zacharskiej (1863 - 1882) córki Pawła i Leokadii dziedziców Sułocina (zmarli w tym samym roku co i córka). Stefania była podobno prototypem Stefci Rudeckiej, bohaterki "Trędowatej" Heleny Mniszkówny, która przez 20 lat mieszkała w niedalekich Kucharach k/Drobina. Liczne grobowce są kronikami losów znanych i zasłużonych rodów sierpeckich - i tych, których przedstawiciele dalej żyją i pracują w rodzinnym mieście, i tych po których zostały tylko groby.

Odwiedzając groby naszych bliskich zapalmy też świeczkę na bezimiennych już grobach sierpczan czy też żołnierzy z innych stron. Wszystkie one kryją szczątki ludzi, których praca, cierpienia, marzenia, osiągnięcia i niepowodzenia złożyły się na świat, w którym teraz żyjemy.

Jan Burakowski


P.S.

O cmentarzach i mogiłach sierpeckich pisał obszernie Paweł Bogdan Gąsiorowski w cyklu artykułów zamieszczonych w "Sierpeckich Rozmaitościach" w latach 1993 - 1995: "Najstarsze miejsca spoczynku Sierpczan" (Nr 14-15/1993), "Nagrobki cmentarza parafialnego" (Nr 16-17/1993, Nr 33-34/1995), "Z dziejów sierpeckich Żydów" (Nr 12-13/1993). Bogaty zestaw informacji o nekropoliach polskich zawiera książka Jacka Kolbuszewskiego pt. "Cmentarze", Wyd. Dolnośląskie, Wrocław 1996.

Cytaty w tekście pochodzą z hasła „Cmentarze” w „ Encyklopedii Powszechnej” Warszawa.