logo Sierpc online

Newsy | Ogłoszenia | Forum Dyskusyjne | Księga pozdrowień | Hyde Park Zaloguj się | Rejestracja

Co proponujemy:
O mieście
Historia
Kultura
Zabytki
Informator
Sport
Sierpeckie linki
Galeria zdjęć
Archiwum
Strona główna




Newsy Sierpc online
Komentarze | Dodaj własny komentarz Newsy Sierpc online

Nauczycielka - malarka zasłużona dla miasta Sierpca

2007-11-07

Halina Szałecka-Nasiłowska
Halina Szałecka-Nasiłowska

Halina Szałecka-Nasiłowska mieszka w Sierpcu i choć z wykształcenia jest nauczycielem pedagogiem to całe życie zajmuje się malowaniem. Rada Miejska w Sierpcu przyznała jej medal "Zasłużony dla miasta Sierpca". Artystka brała udział w wielu wystawach i konkursach. Od podstaw założyła sierpecką szkołę nr 4. O swojej pracy z dziećmi specjalnej troski opowiada, że to były piękne czasy. Mimo tego iż poświęcała jej dużo czasu i zaangażowania w wolnym czasie sięgała po sztalugi i płótno. Dzisiaj mieszkanie Haliny zdobi kilkadziesiąt obrazów. Jej ostatnie prace można było obejrzeć na wystawie poplenerowej w sierpeckim Domu Kultury. Malarka urodziła się w miejscowości Milanów w województwie lubelskim. Z Sierpcem głównie łączy ją praca nauczyciela w szkole nr 4. Halina Szałecka-Nasiłowska opowiada o swojej pracy bardzo ciepło - Malowanie łączyło się z moja praca zawodową, kiedy uczyłam w szkole. Szczególnie lubiłam nauczać pierwsze klasy. Robiło się wówczas własnoręcznie pomoce naukowe potrzebne na lekcje. Przez lata to się utrwalało, ale początki mojego malowania sięgają do moich szkolnych lat. Nie raz nauczyciel mnie dopadł, kiedy malowałam sobie na kartce, a uwielbiałam robić portrety nauczycielom i koleżankom. W podstawówce i w wyższej szkole miałam wspaniałych nauczycieli od plastyki i to szkoła właśnie odpowiada za to jak ukształtuje człowieka. Dziś w szkołach nie ma już lekcji plastyki, a wychowywanie bez sztuki jest okaleczaniem osobowości człowieka - Mówi Halina.- kiedy pracowałam w szkole na wsi Piotr Piotrowski ówczesny inspektor szkolny zaproponował mi zorganizowanie szkoły nr.4 w Sierpcu. Okazało się, ze jest mnóstwo dzieci, które miały kłopoty w nauce, a najwięcej było ich w Szkole Podstawowej nr 3. Te dzieci nie radziły sobie w szkole i bardzo często zostawiano je aby powtarzały klasę. To były dzieci z piętnem ,ze są leniwe i miały opinie najgorszego elementu jaki może być. Halina Szałecka-Nasiłowska założyła od podstaw szkołę dla dzieci specjalnej troski. -W czasie zakładania nowej szkoły społeczeństwo nie było przychylnie nastawione do tego pomysłu - opowiada Halina - Był wielki krzyk, ze to niedobra szkoła, ze dzieci będą piętnowane. Jednak po przebadaniu dzieci przez psychologów okazało się, ze nowa szkoła jest potrzeba i będzie liczyła 80-cioro uczniów. Najpierw funkcjonowała przy szkole nr 3, a potem dostaliśmy własny budynek, który trzeba było wyremontować na potrzeby szkoły oraz internatu. Jeździłam po całym kraju żeby dostać płytki na podłogę czy inne materiały potrzebne do remontu. Wtedy było z tym bardzo ciężko. Udało się jednaki nasza placówka miała nie tylko wygląd, ale i bogate wyposażenie, ponieważ pieniędzy było dosyć. Mieliśmy kolorowe telewizory i rzutniki. Znaleźli się tacy, którzy nam tego zazdrościli. W tej szkole także były moje pomoce naukowe - Uśmiecha się pani Halina- malowałam obrazy na przykład Marii Konopnickiej- opowiada nauczycielka. Kolejnym etapem w życiu Haliny Szałeckiej było kierowanie szkołą i internatem, a ponieważ dzieci było sporo z różnych środowisk społecznych pracy było co nie miara- Przyszło do nas wiele dzieci, część spod Warszawy. Dzieci były bardzo trudne, a ich losy tragiczne. Były i takie z wyrokami sądowymi za złe zachowanie, a większość z nich wymagała innego podejścia niż inne. Miały ogromny smutek w oczach i było widać że los okrutnie je skrzywdził. Kwalifikacje zwykłego nauczyciela tu nie wystarczały i dlatego trzeba się było przekwalifikować. Nasi nauczyciele zaczęli więc się uczyć. Trudniejsze dzieci były uczone także w internacie, a że wśród nich były również chore trzeba było im także pomagać w codziennych czynnościach. Mieliśmy wspaniałą kadrę nauczycieli, a i dzieci były fantastyczne. Nie było książek do nauki i każdy nauczyciel musiał opracowywać materiały na lekcje. Przerwy szkolne wypełnione były muzyką i zabawami. Żadne dziecko nie nudziło się i nie było sytuacji konfliktowych jakie obserwuje się dzisiaj. Na organizowanych przez nas olimpiadach sportowych osiągały najlepsze wyniki. Wszyscy byli pod wrażeniem tych wyników, ale i naszej szkoły. Każdy myślał, ze skoro mamy taką młodzież to powinno być u nas brudno, szyby powybijane czy coś, a tu schludnie czysto i bardzo dobre wyposażenie. Chociaż było to zasługą wszystkich bo angażowali się w to i uczniowie i panie kucharki i szkolny palacz nawet. To były piękne czasy- wspomina Halina. Nauczycielka z po przejściu na emeryturę znowu w pełni mogła poświęcić się malowaniu i zrobiła to za namową innego artysty Ryszarda Walerskiego, który malował sporo jako amator. Dzwonił i naciskał panią Halinę, żeby znów zaczęła malować. Wówczas przy sierpeckim Domu Kultury amatorzy malowania byli mile widziani. Organizowano im wystawy, a między innymi pani Halinie - Wyjechałam na Lubelszczyznę i przestałam malować - opowiada pani Halina - Dopiero po śmierci męża, kiedy znów zamieszkałam w Sierpcu rodzina skłoniła mnie do malowania, zawieźli mnie nawet do sklepu i kazali wybrać materiały do malowania. Zaczęłam malować na dobre. Znów włączyłam się do grupy malującej w Domu Kultury. Spotkania z tą grupą dają mi bardzo dużo, są budujące i inspirujące zarówno do malowania jaki i przeżyć emocjonalnych. Najważniejsze jest to, ze dzięki malowaniu przetrwałam chorobę - Podkreśla Halina. - W malowaniu talent to 30 procent sukcesu, reszta to wprawa, rozwijanie umiejętności, doskonalenie oka i wreszcie postrzeganie piękna- zauważa malarka. Swoimi doświadczeniami dzieli się z innymi. Ma swoich uczniów, którzy przychodzą do pani Haliny aby pod jej okiem doskonalić sztukę malowania.


Tagi: Zasłużony dla Miasta Sierpca


Justyna Gabrychowicz









Komentarze do artykułu: brak komentarzy




Zauważyłeś błąd na stronie?

[x]
O nas | Napisz do nas ^^ do góry


Wszelkie materiały, artykuły, pliki, rysunki, zdjęcia (za wyjątkiem udostępnianych na zasadach licencji Creative Commons)
dostępne na stronach Sierpc online nie mogą być publikowane i redystrybuowane bez zgody Autora.